Fotowoltaika cieszy się rosnącą wśród Polaków popularnością. Jej podstawowe zasady działania są jasne właściwie dla każdego. Jednak wielu zadaje sobie pytanie: w jaki sposób działa fotowoltaika w zimie, kiedy to światła słonecznego jest jak na lekarstwo? Spieszymy z wyjaśnieniem.

Ogólne zasady działania paneli fotowoltaicznych

Wskazać można dwa rodzaje paneli, które działają w podobny sposób. Z punktu widzenia zwykłego użytkownika znaczenie ma jedynie to, że różnią się one między sobą rozmiarami oraz ceną, jednak wytwarzają energię elektryczną na identycznej zasadzie.

Dzięki reakcjom zachodzącym w panelach, dochodzi do przetworzenia energii słonecznej w energię elektryczną, umożliwiającą na przykład zasilanie domu. Koszt montażu tego typu instalacji jest znaczący, jednak zwraca się w ciągu kilku lat. Jednocześnie, dzięki temu, że jest to ekologiczne, odnawialne źródło pozyskiwania energii – można uzyskać na przykład kredyt na preferencyjnych warunkach lub dofinansowanie z jednostek samorządu terytorialnego różnych szczebli bądź nawet środki państwowe czy unijne. Dzięki temu, ostateczny koszt spada, a sama inwestycja zwraca się stosunkowo szybko.

O ile w okresie letnim panele są w stanie wyprodukować tyle energii elektrycznej, że wystarcza jej dla zasilenia domu i jeszcze trochę zostaje – to zimą warunki pogodowe są znacznie gorsze. Od listopada do okolic marca dzień jest krótszy, większość dni jest dość pochmurna, a co za tym idzie – produkcja energii elektrycznej spada. Warto nadmienić, że obecna aura pogodowa w Polsce z rzadka sprawia, że fotowoltaika staje się w ogóle niewydajna – w większości przypadków ilość wytwarzanego prądu wciąż wystarcza na pokrycie potrzeb domu.

Warto zaznaczyć, że fotowoltaika nie pracuje tylko w kilku przypadkach. Nawet w zimowe dni, kiedy stopień zachmurzenia jest średni – instalacja wciąż wytwarza energię, choć, oczywiście, na dużo niższych obrotach niż latem. Do zupełnego zatrzymania fotowoltaiki dochodzi tylko i wyłącznie nocą, w zupełnie pochmurne dni, a także w sytuacji, gdy panele są w 100% pokryte śniegiem bądź szronem.

Nadwyżka energii latem – co się z nią dzieje?

W okresie letnim, kiedy słońca jest dużo – produkcja prądu jest wysoka. Jednocześnie, zazwyczaj w domach wykorzystuje się mniej energii elektrycznej przez wzgląd na znacznie niższe zapotrzebowanie – związane między innymi z wakacyjnymi wyjazdami, a także tym, że wiele czasu spędzamy na zewnątrz, nie uruchamiając domowych sprzętów. To prowadzi do powstania sytuacji, w której fotowoltaika wytwarza nadmiar energii elektrycznej. Ta jest sprzedawana do dostawcy, z którym posiadasz instalacji podpisał umowę ramową – i można ją „odkupić” w okresie zimowym.

W większości przypadków, gdy instalacja została stworzona zgodnie z zasadami, to sprawia, że całość jest w pełni wydolna. To oznacza, że środki pozyskane z nadwyżki energetycznej w okresie letnim w pełni pokrywają ewentualne zimowe braki. Dzięki temu – inwestycja zwraca się w ciągu kilku lat, a nierzadko zdarza się, że ewentualny koszt kredytu 0%, jaki można uzyskać na zakup fotowoltaiki, nie przekracza kwoty, jaką trzeba było wydawać miesięcznie na energię elektryczną nabywaną od elektrowni.

Jak działa fotowoltaika zimą?

Dokładnie tak samo jak w okresie letnim, tyle że w związku z aurą pogodową jej wydolność spada. To prowadzi do sytuacji, w której może okazać się, że prądu nie ma dość, by zasilić gospodarstwo domowe. W takiej sytuacji można „odkupić” go od elektrowni w zamian za nadwyżki generowane latem.

Fotowoltaika w zimie może zostać pokryta śniegiem bądź szronem. Jeśli jest to tylko częściowe, a warstwa nie jest zbyt gruba – nie trzeba nic robić. Z reguły kąt nachylenia całości w połączeniu z promieniami słonecznymi pozwala na dość szybkie pozbycie się tej pokrywy. Jeśli jednak jest ona gruba bądź widać, że nie znika – należy usunąć ją ręcznie. Nie zaleca się stosowania w tym celu narzędzi, które mogłyby uszkodzić panele, a w trakcie procesu konieczne jest zachowanie ostrożności.